Razem z biegiem dziesięcioleci rośnie znaczenie nowoczesnych technologii. Nawet codzienne życie staje się coraz mocniej zależne od sprzętów elektrycznych lub elektronicznych. A perspektywy na przyszłość wcale nie odbiegają od przedstawionego scenariusza. Przeciwnicy postępu przepowiadają, że za 50 lat być może zostaniemy zakładnikami
robotów, gdyż bez nich trudno będzie się ludzkości obejść. W końcu już obecnie nie wyobrażamy sobie gotowania bez miksera, a i sobotnie popołudnie bez popularnego serialu wliczymy do zmarnowanych.
Dziennikarz: Tim Fields
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
Dlatego już w tym momencie możemy rzec, że stajemy się coraz bardziej zależni od ... dostawcy prądu. Omawiana kwestia znacznie się komplikuje, jeśli weźmiemy pod lupę wielkie fabryki, np. samochodów. Właścicielom wspomnianych zakładów bardzo zależy na tym, żeby koszty produkcji pozostawały jak najmniejsze i z czasem jeszcze malały. Tak obrany cel bywa możliwy do osiągnięcia, jeśli linia produkcyjna zostanie zautomatyzowana. W takim wypadku można ograniczyć liczbę monterów, co w konsekwencji przyczynia się do zmniejszenia wydatków na pensje dla robotników.
Niełatwo będzie jednak zmniejszyć liczbę inżynierów, którzy specjalizują się tak w automatyce procesów technologicznych, jak również na bieżąco śledzą nowinki techniczne albo współpracują z placówkami badawczymi. Przykładowo, taki enkoder, zupełnie tak samo jak sprzęgło czy licznik, to element, który należy co pewien czas kontrolować i weryfikować jego funkcjonowanie, ponieważ niewielkie różnice w pomiarze katów mogą przyczynić się do obniżenia jakości
Dziennikarz: Jakob Montrasio
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
produkowanych towarów. Przeczytaj więcej tutaj: