Gdyby tylko wszyscy umieli przeliczać natychmiastowo matematyczne szanse na wygranie w różnych grach! Logicznie rzecz biorąc, nigdy nie zagralibyśmy wów
czas w totolotka. Na szczęście dla organizatorów płatnych gier losowych, a przede wszystkim ogromnych
loterii, nie umiemy tak dobrze liczyć.
A ponadto nasze roz
umowanie jest obarczone błędem poznawczym znanym jako
błąd optymizmu.
Dziennikarz: Marcin Polak
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
Branża informatyczna przeżywa swój rozkwit, przez co rozwija się w galopującym tempie. Niemalże każdy specjalista po skończonych studiach kierunkowych w niedługim odstępie czasu znajduje ciekawą i skorelowaną z kwalifikacjami pracę.
Błąd optymizmu został opisany przez uczonych badających, jak trafnie ludzie oceniają swoje szanse na zachorowanie. Okazało się, że ludzie zwykle uważają prawdopodobieństwo zachorowania za mniejsze w swoim przypadku niż u innych. Co to oznacza? Że nawet jeśli zdają sobie sprawę, że mają dokładnie takie same szanse na zachorowanie na raka, czują, że to dotyka raczej innych ludzi.
Dziennikarz: MBWA PR
Na podstawie danych z: http://www.flickr.com
Każda loteria musi opierać się analogicznym myśleniu. Możemy słuchać uczonych i całkowicie wiedzieć, że nasza szansa na
sukces równa się jeden do tysiąca, lub i miliarda, ale niemało osób i tak kupi los. Uznając, że te statystyki dotyczą innych, że to prędzej inni będą walczyć z niefartem. Charakteryzujemy się po prostu tym, że zawyżamy prawdopodobieństwo sytuacji pozytywnych, a nie doceniamy perspektyw negatywnych. Zakładamy zatem, że wysyłając los, to my, a nie inni, będziemy mieli farta.
Objawia się w mnóstwie sytuacji życiowych, nie tylko w tym, że w dniu losowania ogromnych nagród mnóstwo osób kupuje kupony lub wysyła SMS-y, by zdobyć majątek. Podobnie jest np.
Czy masz ochotę przeczytać dodatkowe materiały? Jeżeli tak, to zobacz w witrynie (
https://www.forsel.pl/) podobne wiadomości dotyczące takiej kwestii - odnośnik jest tu.
przy nabywaniu polis albo w postrzeganiu swojego dziecka. Błąd optymizmu towarzyszy nam więc w wielu sytuacjach, czasem nawet bywa wykorzystywany przez
profesjonalistów trudniących się np. marketingiem. Nikt nie musi nikogo okłamywać, slogany reklamowe prezentujące przed nami atrakcyjne możliwości wcale nie oszukują.