Szara i nieelastyczna - na pierwszy rzut oka niezbyt atrakcyjny materiał, nieprzystający do powszechnie obowiązującego wyobrażenia o tym, co piękne. To „brzydkie kaczątko” papiernictwa prędko zyskało jednakże wielu zwolenników.
Wspomniany „trend” utrzymuje się również współcześnie, z czego bezsprzecznie cieszy się niejeden producent
producent dennic tektury falistej. Pojawia się pytanie: dlaczego opisywany towar nie traci na popularności? Powodów jest co najmniej kilka. Niska cena, wytrzymałość, różnorodne zastosowanie, biodegradowalność, uniwersalność, odporność na działanie czynników mechanicznych, lekkość - wyliczać można bez przerwy. Spis walorów, którymi dysponuje tektura falista okazuje
się nader długi. Dostrzega je spora część zarówno
konsumentów jak i przedsiębiorców.
Dowodów na potwierdzenie przywołanej tezy nie brakuje. Wystarczy udać się do najbliższego
sklepu i rozejrzeć się po
półkach z towarami. Niemal wszystkie artykuły są umieszczane w opakowaniach z
tektury - począwszy od
płatków śniadaniowych, a na telewizorach skończywszy. Służą one - co należy zaakcentować - nie tylko jako ochrona wiktuałów i
sprzętów, lecz także „narzędzie” reklamy.
