Niełatwo byłoby obecnie wyobrazić sobie fabrykę leków, w której tabletki pakowano by ręcznie. Opisana polityka byłaby zupełnie nieopłacalna - nie dosyć, że koszty produkcji w znacznym stopniu by wzrosły, to jeszcze liczba produkowanych specyfików byłaby niepokaźna. Dlatego szefowie tych niedużych i tych olbrzymich zakładów farmaceutycznych są zmuszeni zainwestować w profesjonalne
maszyny pakujące.
Dziennikarz: Benjamin Moore Sp. z o.o.
Na podstawie danych z: http://benjaminmoore.pl/
Czynność pakowania zazwyczaj łączymy z ładowaniem określonych towarów do tekturowych pudeł bądź z umieszczaniem prezentu w kolorowej torebce. I nawet gdy chociażby przez chwilę pomyślimy o pakowaniu preparatów leczniczych, to koncentrujemy się nade wszystko na mniej bądź bardziej kolorowych papierowych czy plastikowych pudełkach. Zupełnie nie pamiętamy o tym, że zawartość kapsułek albo saszetek musi również być starannie zapakowana i ponadto dokładnie odmierzona - w zakładach produkujących farmaceutyki wszystko musi być wyliczone z iście aptekarską dokładnością - przeczytaj tutaj.
Niektóre specyfiki przyjmujemy w postaci płynnych kapsułek i zupełnie nie myślimy, że każda z nich musiała być stworzona przez profesjonalną maszynę zwaną kapsularką. W pomieszczeniach produkcyjnych można szybko dostrzec także i inne urządzenia. Kiedy jedne maszyny (
podziemne maszyny górnicze) nalewają syropy do przyciemnianych buteleczek, to drugie tłoczą bladożółte kremy do aluminiowych tub. Właściwie każda
maszyna do pakowania bywa tutaj ważniejsza od człowieka, ponieważ żaden robotnik nie byłby w stanie pracować w szybkim tempie z tak wielką
dokładnością.