Nasi rodacy zwykli mawiać, że zima co roku zaskakuje drogowców. W istocie nie sposób się z nimi nie zgadzać, bo choćby nie wiadomo jak rzetelnie przygotowywali się do jej przyjścia, to gwałtowne opady śnieżne nierzadko przyprawiają o ból głowy nawet synoptyków.
Zaspy nie stanowią jednak jedynego problemu, z którym już niebawem będziemy musieli się zmierzyć.
Wraz z dużym
spadkiem temperatury przychodzi kolejny kłopot. Kiedy termometr pokaże wartość poniżej zera zacznie się robić ślisko, a wtedy każdy producent
soli drogowej zostanie postawiony w najwyższy stan gotowości. Zamarzająca woda jest przecież jedną z najczęstszych, lub może nawet najczęstszą przyczyną wypadków drogowych w czasie zimy.
kierowcy raz po raz wpadają w poślizgi , więc nieszczęście gotowe. O
wypadki w związku z tym nie trudno, a nawet najbardziej przykładni użytkownicy publicznych dróg mogą je spowodować, ponieważ tego typu warunki wymagają zachowania szczególnej ostrożności i nawet chwila nieuwagi może kosztować kogoś zdrowie.
producent soli drogowej
rokrocznie ma jednak utrapienie z pieszymi. Zwyczajna sól, która wysypywana jest na chodnikach może bowiem zniszczyć... nasze obuwie. Ludzie nie wiedzą jednak, że nie jest to ten sam rodzaj soli i wydaje im się, że winę ponosi producent soli drogowej. Nic bardziej mylnego - naszym butom może zagrozić tylko zwykła sól kuchenna, która najczęściej jest wysypywana przez właścicieli sklepików bądź posesji, przed którymi są śliskie chodniki. Taka sól nie ma jednak niczego wspólnego z tą znajdującą się na drogach.
Zimą na drodze trzeba zachować ogromną ostrożność.
Oczywiście, że w internecie znajdziesz pasjonujące treści.Na omawiany temat też przeczytasz intrygujące informacje – sprawdź to I przejdź na kolejną stronę (
https://bazalt.pl/kopalnia-wilkow/oferta/kruszywa-drogowe-i-kolejowe/)!
/J]